wtorek, 26 października 2010

Do dzieła!!!

Dość tej zagajającej gadki szmatki i przechodzę do konkretów. Na początku chciałbym skomentować to dzieje się obecnie podczas przebudowy Trasy Toruńskiej. Od razu zaznaczę, że bardzo się cieszę z tego, że są prowadzone inwestycje mające na celu poprawienie jakości beznadziejnego stanu dróg w naszym mieście. Ale dlaczego to zawsze odbywa się w tak bezmyślny sposób? Czemu każdy drobny remont trwa tak długo. Przyjrzyjmy się na przykład remontowi wiaduktu na ulicy Rembielińskiej, nad Trasą. Śmiem twierdzić że przez 4 miesiące to ja sam bym zbudował ten wiadukt od nowa. Czy naprawdę nie można było przygotować gotowej konstrukcji i po prostu w ciągu weekendu zamienić jeden wiadukt na drugi? Czy to tylko sprawa kosztów, a może to nieudolność osób, które za to powinny beknąć?
Inną sprawą jest to, że nikt nigdy nie pomyślał jak mieszkańcom okolicznych bloków zrekompensować to co się teraz tam dzieje. Słyszymy tylko szumne zapowiedzi, że będą nie wiadomo jak wypasione ekrany dźwiękoszczelne itp. Ale mogę się założyć, że za parę lat te ekrany będą dziurawe, pordzewiałe i rozkradzione.
Bo nikt nie przejmuje się tym, że tuż obok mieszkają ludzie.
Niniejszym obiecuję, że dołożę wszelkich starań żeby w takich przypadkach osoby, których komfort życia ulegnie pogorszeniu otrzymywały ze strony miasta należyte rekompensaty.
Nie obiecuję nowych mieszkań, ale takie drobne sprawy jak darmowe bilety komunikacji miejskiej, zniżki do kina lub basen a nawet specjalną pulę numerków do przychodni i szpitala.
Nie ściemniam, zagłosuj na mnie a się przekonasz, że razem damy radę wywalczyć to na czym nam zależy.

0 komentarze:

Prześlij komentarz